Pieczarkowe cudo z makaronem

Temat pieczarek nie zostaje wyczerpany. Ten przepis przechodził już wiele modyfikacji.
Dużo ludzi mówi, że pieczarka to nie grzyb. Nie umiem się do tego ustosunkować, mi smakuje i często jej używam. Ostatnio odkryłam duże pieczarki, które zapiekłam w piekarniku i jeszcze kilka mi zostało. Postanowiłam z nich zrobić pyszny sos, dodałam kurczaka oraz makaron. Nie wiem czy to zasługa tego, że użyłam dużych pieczarek, ale sos był jeszcze bardziej pieczarkowy, aromatyczny.
Moja porcja zniknęła z talerza w błyskawicznym tempie.

Smakujcie :)

Składniki:
Na 2 porcje

3 duże pieczary
200 gram filetu z kurczaka
4 łyżki śmietanki 30 %
pół jogurtu naturalnego
pół cebuli
3 łyżki masła
1 łyżka sosu sojowego
1 duża łyżka czerwonej papryki
pół łyżeczki curry
1 łyżka suszonej pietruszki
1 łyżka czosnku siekanego
pół szklanki wody
1 łyżka oliwy z oliwek
200 gram dowolnego makaronu

Jak to zrobić:
Cebule kroimy w małą kostkę. Pieczarki również w kostkę ale większą. Podsmażamy cebule na maśle (2 łyżki) aż się zeszkli, wrzucamy pieczarki i uwaga nie mieszamy. Czekamy aż pieczary trochę się podsmażą na jednaj stronie i dopiero potem je delikatnie mieszamy, znów zostawiamy na kilka minut i znów mieszamy. Dosypujemy paprykę słodką, pieprz oraz curry, dodajemy łyżkę sosu sojowego i dolewamy wody. Dusimy ok 5 minut. Dorzucamy jogurt i śmietanką. Mieszamy :)
Wrzucamy pokrojonego kurczaka, zostawiamy na kilka minut aby kurczak się udusił w sosie. Dodajemy śmietankę, sól, czosnek i suszoną natkę pietruszki. Gotujemy aż sos zgęstnieje w międzyczasie wrzucamy jeszcze łyżkę zimnego masła. Dusimy wszystko, redukujemy.
Wszystko trwa ok 25 minut.
W między czasie gotujemy makaron w wodzie z dodatkiem oliwy z oliwek i soli.

Gdy wszystko jest gotowe, łączymy sos z makaronem.

Ja zaszalałam z uwagi na brak parmezanu, dodałam ociupinkę goudy oraz świeżą natkę pietruszki, która bardzo odświeża smakowo i wizualnie całe danie.

I tak oto powstało takie cudo.